muzea i galerie

Muzeum walk o Wał Pomorski

Mirosławiec
Parkowa 1

Muzeum Walk o Wał Pomorski, które dziś ma status izby muzealnej wchodzącej w skład Ośrodka Kultury w Mirosławcu. W połowie lat osiemdziesiątych XX w. powstanie muzeum wpisywało się w szeroki program działań mających na celu upamiętnienie 40-lecia walk 1 Armii Wojska Polskiego o Wał Pomorski.

Upamiętnienie poświęcenia żołnierzy walczących z hitlerowcami było słuszną ideą, którą jednak w latach osiemdziesiątych ubrano w propagandowe szaty, przez co wymowa ówczesnych ekspozycji w wielu punktach była sprzeczna z prawdą historyczną. Scenariusze ekspozycji zostały przygotowane przez historyków z Muzeum Wojska Polskiego i Wojskowego Instytutu Historycznego zgodnie z ówczesną linią propagandową. Muzeum miało więc dwa oblicza. Z jednej strony włożono dużo pracy, żeby udokumentować i upamiętnić walki na Wale Pomorskim, z drugiej strony ekspozycja zawierała dużo elementów propagandowych i fałszywych tez. Uzasadniając powstanie muzeum w Mirosławcu, jego twórcy wskazali na trzy przesłanki. Po pierwsze: zdobycie miasta było niejako zwieńczeniem walk o Wał Pomorski, po drugie: w Mirosławcu i jego okolicach wciąż mieszkało wielu kombatantów tych walk i po trzecie: muzeum powstawało przy ruchliwej drodze krajowej Warszawa – Szczecin, co zwiększało liczbę potencjalnych chętnych do odwiedzania tego obiektu.
Jak się okazuje, muzeum otwierano dwukrotnie. Po raz pierwszy 12 października 1984 r., kiedy odbyła się stosunkowo skromna uroczystość. Ponieważ w następnym roku wypadała 40. rocznica walk o Wał Pomorski, władze państwowe zdecydowały o zorganizowaniu ponownego otwarcia muzeum 16 marca 1985 r. Główną postacią tej uroczystości był I sekretarz KC PZPR Wojciech Jaruzelski, który przybył do Mirosławca w towarzystwie licznych dygnitarzy wojskowych i partyjnych oraz trzystu zaproszonych gości.

W holu muzeum umieszczono płaskorzeźbę z głowami piastowskich wojów, średniowiecznych rycerzy i żołnierzy polskich, które miały podkreślać ciągłość między dawną historią polskiego oręża a walkami w lutym 1945 r. Znajdował się tam też napis: Byliśmy, jesteśmy, będziemy, fałszywie sugerujący nieprzerwaną obecność Polski na tych ziemiach. Co ciekawe, oba te elementy przechowywane są do dziś w izbie muzealnej. Tzw. salę wstępną poświęcono umocnieniu tezy o ścisłych związkach Pomorza Zachodniego z Polską. Umieszczono tam drewniane repliki zbroi wojów Bolesława Krzywoustego (wszystkie elementy snycerskie wykonali wojskowi z Wrocławia). Znalazły się tam też odniesienia do jazdy Stefana Czarnieckiego, która w okresie potopu szwedzkiego najechała Nową Marchię. Pominięto oczywiście fakt o łupieżczym charakterze tych działań, których ofiarą padło kilkadziesiąt wsi. W tej sali przedstawiono także informacje o działaniach wojsk polskich w okresie napoleońskim, między innymi oblężenie twierdzy Kołobrzeg.
W drugiej sali, nazywanej ceremonialną, przypomniano działalność Związku Polaków w Niemczech w rejonie pilskim. Eksponowano tam też kopie sztandarów związków taktycznych I Armii Wojska Polskiego, które walczyły na Pomorzu Zachodnim oraz liczne plansze fotograficzne ilustrujące szlak bojowy tej armii. Większość tych eksponatów przetrwała do dziś.

Wreszcie w najważniejszej sali głównej, oprócz planszy ilustrującej kontynuację szlaku bojowego Ludowego Wojska Polskiego, umiejscowiono najciekawsze ekspozycje muzeum, które wciąż możemy podziwiać podczas wizyty w muzeum. W gablotach zaprezentowano autentyczne dokumenty i pamiątki przekazane muzeum przez uczestników walk. W sali znajduje się dość okazała wystawa broni używanej podczas walk w 1945 r. Najbardziej charakterystycznym elementem ekspozycji jest wielki stół plastyczny ilustrujący w pewnym uproszczeniu poszczególne etapy walki polskiej armii: boje w pasie przesłaniania, przebicie głównej pozycji Wału Pomorskiego, natarcie w kierunku Mirosławca i jego zdobycie oraz walki na pozycji ryglowej, w tym ostatnia szarża pod Borujskiem. Największą ozdobę sali głównej stanowi wielki obraz o rozmiarach 9 na 3,5 m autorstwa Stefana Garwatowskiego. Artysta połączył niejako walki o zdobycie Mirosławca 10 lutego z ostatnią szarżą polskiej jazdy pod Borujskiem, która miała miejsce 1 marca 1945 r. Urodzony w 1931 r. Stefan Garwatowski jest znanym grafikiem i malarzem batalistycznym, którego dzieła znajdują się w zbiorach Muzeum Wojska Polskiego, Muzeum Sportu w Warszawie, Muzeum Narodowym w Lublinie oraz Muzeum Śląskim we Wrocławiu. Kilka lat wcześniej, w 1980 r., malarz ten wykonał obraz o podobnych rozmiarach (9,7 na 3,2 m) dla Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Muzeum Walk o Wał Pomorski cieszyło się w drugiej połowie lat osiemdziesiątych XX w. dość dużą popularnością, która jednak szybko wygasła. Po 1989 r. stopniowo wyz-
bywano się elementów czysto propagandowych, skupiając się na prezentowaniu pamiątek po walkach w 1945 r. Usunięto wtedy portrety Wandy Wasilewskiej, Karola Świerczewskiego i Wojciecha Jaruzelskiego, które to postaci odegrały ważną rolę w procesie zniewalania Polski w okresie komunistycznym. Zlikwidowano sale z ekspozycjami uzasadniającymi fałszywe tezy, chociaż dociekliwy turysta odnajdzie i dziś kilka peerelowskich reliktów. Ekspozycja dotycząca walk o miasto i Wał Pomorski rozmieszczona jest dziś w sali głównej muzeum.

W dawnej sali ceremonialnej Muzeum Walk o Wał Pomorski mieści się dziś Izba Historii Lotnictwa Wojskowego w Mirosławcu. Upamiętnienie historii mirosławieckich pułków lotniczych oraz ludzi w nich służących było inicjatywą prezesa Stowarzyszenia Miłośników Lotnictwa – Emila Kweclicha. Uroczyste otwarcie sali odbyło się 26 sierpnia 2011 r.

Ekspozycja składa się z fotografii i plansz przedstawiających wydarzenia z życia miejscowej lotniczej jednostki wojskowej. Uwagę zwracają części wyposażenia z samolotów Lim-6bis i Su-22 oraz liczne plastikowe modele samolotów bojowych.
Część wystawy poświęcono lotnikom, którzy zginęli w katastrofie samolotu CASA. Stowarzyszenie Miłośników Lotnictwa pozyskało m.in mundur gen. bryg. pil. Andrzeja Andrzejewskiego, który zginął w tym Żubra; fot. Maciek Leszczełowski wypadku. Wystawa powstawała spontanicznie dzięki pracy miejscowych pasjonatów i pracowników Ośrodka Kultury w Mirosławcu.

Budynek dawnego muzeum spełnia dziś wielorakie role. Znajduje się w nim również Regionalne Centrum Żubra (RCŻ), które organizuje konferencje naukowe, prelekcje, konkursy wiedzy oraz konkursy plastyczne, których tematem są polskie żubry. Obok koziołka, nawiązującego do herbu miasta, zwierzęta te stały się w ostatnich latach wizytówką i symbolem Mirosławca.

Cechy Obiektu:

Obiekt Całoroczny

Zwiedzanie z Przewodnikiem

Ta strona używa Cookies, przeglądanie jej oznacza zgodę na ich używanie zgodnie z naszą Polityką prywatności.